do Corporate, Konferencje/Spotkania, Robienie biznesu w

Rok temu przeczytałem opublikowany przez blog Above the Law poradnik dla wakacyjnych praktykantów sieciowych kancelarii. To ciekawy tekst i choć dotyczy praktyk w amerykańskich sieciówkach, niektóre przedstawione w nim wskazówki są aktualne również w polskich realiach. Ale niektóre z nich niespecjalnie przydadzą się w Polsce (zapomnijcie o lunchach na koszt kancelarii).

Postanowiłem więc zaadaptować poradnik do lokalnych potrzeb. Aby prezentowane przeze mnie porady miały bardziej uniwersalny charakter, poprosiłem grupę znajomych prawników o ich sugestie. Dziś przedstawiam pierwszą część porad. Zapraszam też na łamy naszego bloga za tydzień, kiedy opublikuję część drugą.

Wskazówki pochodzą od prawników z największych warszawskich firm prawniczych. Sądzę jednak, że znajdują one odpowiednie zastosowanie do letnich praktyk prawniczych również w mniejszych kancelariach.

 

****

  1. Zastanów się, jaki jest cel Twoich praktyk

Zanim rozpoczniesz praktyki, zastanów się jaki cel stawiasz sobie w związku z praktykami.

Cele praktyk mogą być różne. Może to być przygoda, chęć zdobycia nowego doświadczenia. Czasem wypracowanie odpowiedzi, czy po studiach prawniczych chce się zostać prawnikiem, czy może zająć się czymś innym. Dla większości jednak, wakacyjne praktyki to próba znalezienia pracy.

Niezależnie od tego, jaki jest Twój cel – staraj się podchodzić do praktyk z otwartą głową.

A jeśli po zakończeniu praktyk nie dostałeś propozycji dłuższej współpracy z kancelarią, nie załamuj się. Na taką propozycję wpływa wiele czynników (w dużej mierze również aktualne obłożenie pracą kancelarii). Ukończone praktyki w jednej kancelarii będą atutem przy kolejnych rekrutacjach do następnych kancelarii, w których z pewnością będziesz miał więcej szczęścia.

6FUl7

  1. Pokora

Już od pierwszego dnia praktyk zobaczysz, że prawdopodobnie nie wszystkie zlecane Ci zadania będą odpowiadać Twoim ambicjom. Zwłaszcza na początku praktyk, powierzane Ci zadania będą dość proste. Z pewnością część zadań będzie również powtarzalnych i odtwórczych. Musisz się z tym jednak pogodzić i mieć świadomość, że wszyscy zaczynali w ten sposób.

W zależności od działu, w którym będziesz odbywać praktyki, możesz być poproszony np. o powielenie dokumentów według przygotowanego wcześniej przez kogoś starszego schematu albo przejrzenie i opisanie załączników do pisma procesowego bądź umowy. Z pewnością zostaniesz poproszony o zbadanie jakiegoś problemu prawnego (czyli zrobienie tzw. researchu).

 Rozpoczynając praktyki będziesz nową osobą w zespole, a starsi prawnicy nie będą znali Twoich możliwości i talentów. Dlatego najpierw zlecą Ci takie zadania, które pozwolą im Cię poznać. Pamiętaj, że kluczem do ciekawszych zadań jest dokładne wykonanie tych prostszych i mniej porywających.

 Always-Remember-Too-Much-Ego-Will-Kill-Your-Talent

  1. Sieciowe kancelarie to korporacje

Kancelarie sieciowe to wielonarodowe korporacje zatrudniające setki prawników. Jeśli czytałeś komiksy o Dilbercie, to pewnie domyślasz się, że praca w korporacji ma swoją specyfikę. Przygotuj się więc na hierarchiczną strukturę i związanie politykami kancelarii, odnoszącymi się do różnych aspektów pracy (tj. układu dokumentu w Wordzie, sposobu ubierania, metod rozliczania przejazdów taksówkami, czy sposobu prowadzenia konta na LinkedInie).

Oczywiście, praca w niektórych kancelariach będzie przypominać przygody Dilberta bardziej, a w innych mniej. Może jednak nie odpowiadać niektórym indywidualistom i ludziom, szukającym prawdziwie wolnego i niezależnego zawodu.

Dlatego potraktuj praktyki jako czas, w którym postrasz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy korporacja to miejsce dla Ciebie. Bo jeśli nie, to może lepiej poszukać pracy w mniejszej kancelarii niż się męczyć.

 Dilbert-20050910

  1. Praca w dużej kancelarii to gra zespołowa

Ważnym aspektem pracy w korporacji jest umiejętność współdziałania z innymi prawnikami. Współdziałanie oznacza podział pracy, wymianę doświadczeń i opinii, czasem umiejętność zastąpienia w projekcie koleżanki lub kolegi, którzy z różnych względów tego projektu dokończyć nie mogą.

Podczas praktyk będziesz pracował raczej z prawnikami średniego szczebla w kancelaryjnej hierarchii niż z partnerami. I to od opinii tych koleżanek i kolegów (czasem niewiele starszych od Ciebie) będzie w dużej mierze zależało, czy uda Ci się zagościć w kancelarii na dłużej. Staraj się więc lubić osoby, z którymi będziesz pracować. I daj się lubić.

Twoją umiejętność współpracy nie będzie oceniana tylko w relacji Ty – starsi prawnicy, ale również w odniesieniu do pozostałych praktykantów. Dlatego szanuj innych praktykantów. Naucz się dzielić z nimi zadaniami i staraj się zbudować z nimi zgrany zespół. Na przykład, jeśli starszy prawnik wysyła prośbę o pomoc do wszystkich praktykantów, to przed zasypaniem go mailami od osób, które nie mogą mu pomóc, będzie lepiej jeśli ustalisz z koleżankami i kolegami, kto może. Wtedy informacje o wszystkich, którzy nie mogą będą już niepotrzebne.

dilbert

  1. Nie patrz na zegarek

Praca prawnika to nie jest zajęcie od 8 do 16 (lub od 9 do 17). I to tyczy się wszystkich prawników, nie tylko tych z korporacji.

Musisz mieć świadomość, że prawnicy, z którymi będziesz pracować wychodzą do domu dopiero, kiedy skończą wszystkie przewidziane na dany dzień zadania. Podobne oczekiwania będą więc mieli wobec Ciebie. Dlatego obietnica składana w piątek o 17.55 – że dokument, który miałeś skończyć tego dnia, prześlesz w poniedziałek o 9.15 nie spotka się ze zrozumieniem. Znacznie lepsze wrażenie zrobisz, zostając chwilę dłużej i wysyłając dokument w piątek o 18.15.

banksy_6-572x640

  1. Proste zadanie – prosta odpowiedź

Tak jak wspominałem wyżej, wiele zadań, zlecanych podczas praktyk nie powinna okazać się trudna. Ważne jest, abyś otrzymując proste zadanie – nie starał starać się doszukiwać w nim specjalnych komplikacji. Dlatego przed rozpoczęciem poszukiwań drugiego dna w prostym zadaniu, lepiej zapytaj prawnika, który prosił Cię o pomoc, czy te poszukiwania mają sens.

Musisz pamiętać, że praca prawników wyceniana jest w oparciu o czas, konieczny do jej wykonania, dlatego poświęcanie zbyt dużej ilości czasu na proste sprawy nie jest wskazane.

Pamiętaj też, że klienci lubią proste i krótkie komunikaty. I choć bezpośrednim odbiorcą rezultatów Twojej pracy będzie starszy prawnik, to docelowo mają one trafić do klienta. Atutem będzie więc posługiwanie się prostym językiem, budowanie zdań pojedynczych, a w szczególności unikanie skomplikowanych prawniczych wywodów i przerostu formy nad treścią.

Opisana w tym punkcie rada jest prosta tylko pozornie. Z jednej strony nie możesz szukać problemów tam, gdzie ich nie ma, ale z drugiej, wykonując każde zadanie musisz myśleć i rozumieć, co robisz.

quote-Albert-Einstein-make-everything-as-simple-as-possible-but-41040_1

 

Dziękuję Ani, Justynie, Maćkowi, Mateuszowi, Malwinie, Michałowi, Monice, Konradowi, Pawłowi, Piotrkowi, Radkowi, Tomkowi i Wiktorii za ich sugestie. Bez ich pomocy ten tekst by nie powstał.

 

Obrazek w sliderze: http://pl.freepik.com

+ posts

 

Radzym Wójcik jest adwokatem w warszawskim biurze międzynarodowej kancelarii Baker McKenzie.

Radzym współtworzył i jest aktywnym członkiem multidyscyplinarnego zespołu warszawskich prawników Baker McKenzie („Innovation Team”), powołanego w celu wspierania zespołów TMT funduszy Private Equity i Venture Capital, jak również klientów zainteresowanych nowymi technologiami, w szczególności z zakresu big data, AI, FinTechu oraz InsurTechu.

Obsługiwał szereg transakcji fuzji i przejęć. Pracował przy transakcjach z udziałem funduszy Venture Capital i Private Equity, jak i inwestorów branżowych (w szczególności przy przejęciach w branży medycznej i w przemyśle ciężkim). Uczestniczył w wielu krajowych i międzynarodowych projektach. Z sukcesem wspiera klientów po obu stronach stołu negocjacyjnego, na wszystkich etapach transakcji M&A. Doradza także polskim przedsiębiorcom w związku z międzynarodową ekspansją ich biznesów i pozyskiwaniem inwestorów za granicą.

Obecnie, doradza również Ministrowi Rozwoju w pracach nad wprowadzeniem do polskiego kodeksu spółek handlowych nowej spółki kapitałowej, Prostej Spółki Akcyjnej. We wrześniu 2016 został powołany przez Ministra Rozwoju w skład Zespołu do opracowania rekomendacji w zakresie projektu przepisów regulujących prostą spółkę akcyjną. Ma ona być wehikułem dedykowanym startupom, Venture Capital i branży innowacyjnej.

W 2015 roku został uznany za jednego z 30 wyróżniających się prawników, którzy nie ukończyli 35 lat w rankingu „Rising Stars – Prawnicy. Liderzy Jutra” organizowanym przez Dziennik Gazetę Prawną i wydawnictwo Wolters Kluwer.

Zobacz także
Comments
pingbacks / trackbacks

Dodaj swój komentarz

Ustawa o obligacjach. Komentarz
MAR. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie nadużyć na rynku. Komentarz
Prawo Pocztowe Komentarz
Postępowanie cywilne po nowelizacji. Komentarz dla pełnomocników procesowych i sędziów