Poszczególne gałęzie transportu borykają się z różnymi problemami. Bardzo często w systemie transportowym dochodzi do zachwiania równowagi. Jaka przyszłość czeka polską branżę transportową? Jakim problemom musi ona stawić czoła i jakie są realne szanse i rozwiązania, które mogłyby poprawić obecny stan rzeczy?
Od czego zależy sukces polskiego systemu transportowego?
Sukces polskiego systemu transportowego zależeć będzie od tego, czy dojdzie do jego wewnętrznej harmonizacji i koordynacji współpracy. Dzisiaj jest tak, że rodzaje transportu a częściowo firmy publiczne ze sobą konkurują tam, gdzie konkurować nie powinny. Niezwykle ważne byłoby stworzenie komplementarnego systemu.
Jak wygląda system transportu i czy rzeczywiście nie ma na nim równowagi?
Z jednej strony istnieje krajowy program kolejowy, z drugiej budowy dróg krajowych i jeszcze żeglugi śródlądowej – te programy powinny być skoordynowane, ponieważ wszystkie systemy powinny być komplementarne. Na to zwracają szczególną uwagę przedstawiciele transportu śródlądowego, który jest zaniedbany. Według podanych statystyk transport śródlądowy stanowi jedynie 1% całego transportu, a ma potencjał na co najmniej kilka procent. W Niemczech jest to 14 % a w krajach starej Unii jest to ponad 7 %.
Relacje między transportem drogowym a kolejowym. Preferencje czy wyrównywanie szans?
Bardzo ważnym aspektem jest ponoszenie przez kierowców opłat za korzystanie z dróg. Jeżeli Państwo nie rozbudowuje systemu poboru opłat na drogach a są wybudowane autostrady, które kosztowały olbrzymie pieniądze i pomimo tego użytkownicy nie ponoszą opłat, prowadzi to do braku konkurencji pomiędzy systemem transportu drogowego a kolejowego. W związku z tym, jeśli chcemy wspierać kolej, to najpierw wprowadźmy elementarne zasady sprawiedliwości: ten kto jeździ – ten płaci. A dzisiaj tak nie jest i warto nadmienić, że na braku opłat korzystają nie tylko polscy kierowcy, ale dużym stopniu przewoźnicy zagraniczni, którzy jeżdżą przez Polskę, niszczą infrastrukturę nie przyczyniając się w żadnym przypadku do jej odnowienia.
Transport intermodalny.
Ważną kwestią jest wprowadzenie tak zwanego transportu intermodalnego, czyli takiego, który obejmuje transport kolejowy, samochodowy i śródlądowy. W przypadku transportu takich towarów jak np. ruda żelaza, węgiel na odcinek powyżej 100 km, nie ma sensu przewozić ich samochodami – to powinna robić kolej. A z drugiej strony, są miejsca, gdzie nie ma sieci kolejowej i ta kolej nie dojedzie, w związku z tym, zasadniczą kwestią jest stworzenie komplementarnego systemu i sprawiedliwego systemu. Przedstawiciele przewoźników kolejowych wskazywali, że niezrozumiałe jest zaniechanie poboru opłat od samochodów ciężarowych na wybudowanych już autostradach i drogach ekspresowych. Po pierwsze państwo polskie rezygnuje z dochodów i narusza to zasady konkurencji.
Bariery i zagrożenia dla rozwoju TSL.
Z pewnością niezwykle istotną rzeczą jest brak regulacji. W Polsce nie ma centralnego rejestru ewidencji pojazdów, co prowadzić do tego, że od 1 lipca tego roku, polscy przewoźnicy, praktycznie nie będą mogli jeździć po różnych krajach Europy Zachodniej w szczególności Francji, ponieważ Francuzi wymagają przedstawienia zaświadczenia z centralnego rejestru ewidencji pojazdów a ten rejestr nie istnieje. Taki rejestr miał powstać już kilka lat temu. Jest to poważnym zaniedbaniem polskiego państwa i to do tej pory nie zostało zrobione. Najnowszy termin wprowadzenia to rok 2017. Podejmowane działania koordynacyjne przez Min. Cyfryzacji i MSW budzą nadzieje, że ten termin zostanie dotrzymany. Państwo powinno jednak podjąć działania wspierające polskich przewoźników i uzgodnienie z administracją francuska okresu przejściowego.
Rozwój transportu kolejowego – rola państwa.
Jednym z problemów transportu kolejowego jest to, że w związku z wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie stawek dostępu konieczne było obniżenie ich przez PLK. Ale co ciekawe, nie spowodowało to żadnego renesansu transportu kolejowego i sytuacja obecnie wygląda tak, że przewoźnicy kolejowi konkurują między sobą. UOKiK zarzuca PKP Cargo pozycję monopolistyczną, a to nie jest pozycja monopolistyczna, tylko taka struktura rynku jest wynikiem historycznego rozwoju kolei.
Transport kolejowy nie rozwija się dlatego, że brakuje realnego wsparcia ze strony państwa w budowaniu infrastruktury. Pierwszą rzeczą jest zbudowanie sieci – to jest najbardziej naturalne: żeby pociąg mógł jechać, musi mieć po czym. I dlatego niezwykle ważnym jest to, żeby PLK wykorzystały swoje miliardy na rozbudowę sieci. A dziś niestety wciąż różne przetargi związane z rozbudową są odkładane. Takich szans, jakie mamy teraz, już nie będzie, bo w nowej perspektywie finansowej, tych pieniędzy będzie dziesięć razy mniej. Więc do dzieła!
Paweł Kuglarz jest Partnerem w kancelarii Wolf Theiss w Warszawie, członkiem praktyki nieruchomości, rozwiązywania sporów i spraw arbitrażowych. Doradza w sprawach z zakresu prawa handlowego, cywilnego, budowlanego, prawa zabezpieczeń kredytowych, w szczególności hipotek oraz prawa nieruchomości. Paweł Kuglarz jest specjalistą w zakresie obsługi prawnej przedsiębiorstw w różnych rodzajach inwestycji infrastrukturalnych, partnerstwa publiczno-prywatnego, a także prowadzenia gospodarczych postępowań sądowych i arbitrażowych. Jest współzałożycielem Polsko-Niemieckiego Centrum Prawa Bankowego na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1999-2001 Dyrektor Szkoły Prawa Niemieckiego na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2003 r. dyrektor Szkoły Prawa Austriackiego. Przed dołączeniem do zespołu Wolf Theiss pracował w Pünder, Volhard, Weber i Axster (później Clifford Chance). Członek Zarządu Fundacji na Rzecz Kredytu Hipotecznego, wiceprzewodniczący Sekcji Prawa Upadłościowego Instytutu Allerhanda w Krakowie, Jest członkiem zespołu ekspertów przy Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa ds. Finansowania Infrastruktury. Od 2012 r. członek Zespołu Eksperckiego Ministra Sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego. Autor licznych książek i publikacji o tematyce prawnej.
Naprawdę rzetelny i ciekawy wpis. 🙂 Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo dobry wpis, pozdrawiam.
Tylko rzeki jako autostrady