Poniżej przedstawiam artykuł, który pierwotnie ukazał się w Rzeczpospolitej 10 lutego 2012 r. Współautorem artykułu jest Paweł Mardas, Senior Associate, adwokat w kancelarii Spaczyński Szczepaniak i Wspólnicy sp.k.
Samo oświadczenie o odstąpieniu złożone w odpowiedniej formie spowoduje automatyczny powrót własności przedmiotu transakcji do zbywcy.
Zacznijmy od przykładu. Punktem wyjścia w nim jest umowa sprzedaży udziałów, od której sprzedający odstąpił z powodu braku zapłaty ceny przez kupującego (w ramach tzw. ustawowego odstąpienia). Zanim kupujący otrzymał oświadczenie o odstąpieniu, zdążył dokonać wielu zmian w strukturze korporacyjnej spółki będącej przedmiotem transakcji, m.in. podwyższył jej kapitał zakładowy.
Jakie są w takiej sytuacji skutki prawne odstąpienia od umowy sprzedaży udziałów oraz skutki prawne dokonanych zmian w strukturze spółki przez jej nowego właściciela? Czy możliwy jest powrót do przeszłości i przywrócenie spółce struktury sprzed transakcji? Komplikacje praktyczne związane z tymi pytaniami mogą być bardzo duże.
Co zapisano w ustawie
Instytucja prawna ustawowego odstąpienia od umowy na gruncie polskiego prawa została uregulowana w kodeksie cywilnym (k.c.). Ustawowe prawo odstąpienia dotyczy – co do zasady – umów wzajemnych, w ramach których obie strony są zobowiązane do świadczeń wzajemnych.
Chodzi o sytuację, w której jedna ze stron nie dotrzymała terminu spełnienia swojego świadczenia wskutek okoliczności, za które ponosi ona odpowiedzialność. Nie ma znaczenia, czy strony miały świadczyć sobie świadczenia wzajemne jednocześnie czy też najpierw miało być spełniane świadczenie jednej z nich, a świadczenie drugiej strony miało być spełnione w dalszej kolejności.
W sytuacji, gdy dłużnik dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, wierzyciel może wyznaczyć mu dodatkowy termin z zagrożeniem, że w razie bezskutecznego jego upływu będzie uprawniony do odstąpienia od umowy. W przypadku niedotrzymania terminu przez dłużnika wierzyciel uzyskuje uprawnienie do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy wzajemnej.
Skutkiem złożonego oświadczenia o odstąpieniu od umowy jest wygaśnięcie stosunku prawnego wynikającego z umowy. Odstąpienie od umowy powoduje przywrócenie stanu prawnego istniejącego pomiędzy stronami przed zawarciem umowy. Umowę traktuje się wtedy jako niezawartą.
Co do zasady oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży udziałów powinno być złożone w formie pisemnej.
Wynika to z art. 77 § 3 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dla zawarcia umowy przewidziana jest forma szczególna, tj. inna niż zwykła forma pisemna (dla zawarcia umowy sprzedaży udziałów przewidziana jest forma pisemna z podpisami notarialnie poświadczonymi), wówczas oświadczenie o odstąpieniu powinno być stwierdzone pismem (tj. wystarczy zwykła forma pisemna dla oświadczenia o odstąpieniu).
Jednakże na gruncie orzecznictwa Sądu Najwyższego dla oświadczenia o odstąpieniu od umowy zbycia udziałów wyrażono pogląd o wymagalności formy pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi (wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2007 r., V CSK 411/ 06). Orzeczenie to dotyczy stanów faktycznych istniejących pod rządami uprzednio obowiązującego stanu prawnego (sprzed nowelizacji k.c.) i w naszej ocenie nie powinno być odnoszone do obecnego stanu prawnego.
Jakie skutki
Istotą odstąpienia od umowy wzajemnej jest unicestwienie tej umowy – anulowanie jej w obrocie prawnym. Konsekwentnie strona odstępująca od umowy zwraca wszystko, co otrzymała z mocy umowy, i ma uprawnienie do otrzymania tego, co sama świadczyła. Przy czym uprawnienie do zwrotu obejmuje również naprawienie szkody, którą strona odstępująca poniosła z powodu niewykonania umowy przez drugą stronę.
W orzecznictwie sądowym oraz doktrynie występuje zróżnicowanie poglądów w zakresie skutku odstąpienia od umowy. Część przedstawicieli środowiska prawniczego uważa, że odstąpienie od umowy automatycznie powoduje powrót własności przedmiotu umowy do strony, która od niej odstąpiła, bez konieczności dokonywania żadnych dodatkowych, poza złożeniem oświadczenia o odstąpieniu, czynności.
Pozostała część uważa natomiast, że powrót własności przedmiotu transakcji wymaga dodatkowo dokonania transakcji zwrotnej. Orzecznictwo sądowe oraz wypowiedzi przedstawicieli doktryny w zakresie dotyczącym skutków odstąpienia od umowy koncentrują się na transakcjach, których przedmiotem są nieruchomości lub rzeczy ruchome.
Automatyczny powrót własności
Na gruncie obowiązujących przepisów możliwe są dwa kierunki argumentacji prawnej dotyczące skutków odstąpienia od umowy sprzedaży udziałów:
• przyjęcie, że odstąpienie od umowy sprzedaży udziałów nie powoduje automatycznego powrotu własności udziałów do zbywcy, lecz jedynie zobowiązanie nabywcy do ich zwrotnego przeniesienia;
• przyjęcie, że odstąpienie od umowy sprzedaży udziałów powoduje automatyczny powrót własności udziałów do zbywcy.
W naszej ocenie odstąpienie od umowy sprzedaży udziałów powoduje automatyczny powrót własności tych udziałów do zbywcy bez konieczności zawierania transakcji zwrotnej. Samo oświadczenie o odstąpieniu złożone w odpowiedniej formie spowoduje automatyczny powrót własności przedmiotu transakcji do zbywcy.
Z punktu widzenia praktyki korporacyjnej zasadnicze znaczenie ma skutek odstąpienia od umowy sprzedaży udziałów względem podjętych przez nabywcę uchwał korporacyjnych, np. w sprawie zmiany firmy spółki, zmiany zarządu czy podwyższenia jej kapitału zakładowego.
Dwa stanowiska
Na gruncie obowiązujących przepisów możliwe są co najmniej dwa stanowiska:
• wskutek odstąpienia od umowy uchwały podjęte przez nowych wspólników winny być traktowane jako uchwały nieistniejące (ewentualnie nieważne), a związane z nimi wpisy w rejestrze przedsiębiorców jako podlegające sprostowaniu,
• ze względu na bezpieczeństwo prawne obrotu i ochronę podmiotów trzecich działających w dobrej wierze uchwały podjęte przez nowych wspólników nie tracą mocy prawnej wskutek odstąpienia od umowy.
Które z tych dwóch stanowisk jest bliższe prawdy, tj. obowiązującemu stanowi prawnemu?
Stanowisko pierwsze opiera się na założeniu, że umowa sprzedaży udziałów wskutek odstąpienia od niej traktowana jest tak, jakby nigdy nie została zawarta. W konsekwencji unicestwienia umowy unicestwieniu podlegają następstwa prawne jej zawarcia. Ponieważ bez zawarcia umowy sprzedaży udziałów nabywca nie nabyłby udziałów, odstąpienie od umowy, które prowadzi do sytuacji takiej, jakby umowa nigdy nie została zawarta, powinno oznaczać również, że nigdy nie nastąpiły następstwa jej zawarcia.
Oznacza to również, że wskutek odstąpienia od umowy i jej unicestwienia w obrocie prawnym unicestwieniu powinny podlegać także – co do zasady – skutki realizacji tej umowy przez nabywcę udziałów. Jednym ze skutków realizacji umowy byłoby wykonywanie przez nabywcę udziałów praw głosu na zgromadzeniu wspólników inkorporowanych w udziałach i podjęcie np. uchwał w postaci podwyższenia kapitału czy zmian w zarządzie spółki.
Przepisy kodeksu spółek handlowych przewidują dwa sposoby kwestionowania uch- wał zgromadzenia wspólników na drodze sądowej. Pierwszym z nich jest powództwo o uchylenie uchwały, drugim powództwo o stwierdzenie jej nieważności. Jak więc zakwalifikować uchwały wspólników, którzy w momencie podejmowania uchwał byli wspólnikami, ale wskutek odstąpienia od umowy sprzedaży udziałów przestali nimi być?
W naszej ocenie zasadne jest rozważenie, czy wystąpić w takim przypadku z powództwem o ustalenie nieistnienia uchwał podjętych przez nowych wspólników. Mimo że przepisy k.s.h. nie przewidują wprost możliwości wystąpienia z takim powództwem, taka możliwość – co do zasady – wynika z innych przepisów. W szczególności taki rodzaj powództwa przewiduje ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (art. 29 pkt 5).
Nadto z przepisów ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego wynika, że obowiązująca procedura cywilna przewiduje właściwość sądów w sprawach o ustalenie nieistnienia uchwały organu osoby prawnej (status organu osoby prawnej ma m.in. zgromadzenie wspólników spółki z o.o.), (art. 17 pkt 42).
Powództwo o ustalenie nieistnienia uchwał podjętych przez nowych wspólników miałoby na celu potwierdzenie przez sąd w wyroku, że uchwały podjęte przez nowych wspólników wskutek odstąpienia od umowy zostały unicestwione, tak jakby nigdy nie zostały podjęte. Podkreślenia wymaga, że koncepcja tzw. uchwał nieistniejących w spółce kapitałowej jest – w świetle orzecznictwa sądowego i wypowiedzi przedstawicieli doktryny – wciąż kontrowersyjna.
Wykreślenie z rejestru
Dodatkowo rozwiązań praktycznych można poszukiwać w przepisach określających zasady dokonywania wpisów w rejestrze przedsiębiorców (art. 12 ust. 3 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym z 20 sierpnia 1997 r.).
Sąd rejestrowy, w przypadku zamieszczenia w rejestrze danych niedopuszczalnych ze względu na obowiązujące przepisy prawa, po zapoznaniu się ze stanowiskiem zainteresowanych osób wykreśla je z tego rejestru z urzędu. Ponadto sąd rejestrowy w szczególnie uzasadnionych przypadkach może dokonać z urzędu wpisu danych odpowiadających stanowi rzeczywistemu (art. 24 ust. 4), jeżeli dokumenty stanowiące podstawę wpisu znajdują się w aktach rejestrowych, a dane te są istotne.
Uznanie, że ze względu na bezpieczeństwo prawne obrotu i ochronę podmiotów trzecich działających w dobrej wierze uchwały podjęte przez nowych wspólników nie tracą mocy prawnej wskutek odstąpienia, oznaczałoby iluzoryczność możliwości odstąpienia od umowy sprzedaży udziałów przez zbywcę.
Z uwagi na jawność danych rejestrowanych w KRS praktycznie w większości przypadków nabywca mógłby się zasłaniać ochroną podmiotów trzecich dla zachowania skuteczności podjętych przez niego uchwał.
Szymon jest uznawany za jednego z wiodących specjalistów Venture Capital na polskim rynku. Specjalizuje się w transakcjach M&A na rynku publicznym oraz prywatnym, w tym w zakresie krajowych i zagranicznych transakcji pracując dla spółek publicznych, akcjonariuszy, firm rodzinnych, spółek wielobranżowych czy funduszy PE/VC. Posiada również doświadczenie w zakresie kompleksowej obsługi biznesu klientów zagranicznych, klientów prywatnych, funduszy (w tym VC), obsługi prawnej startupów, w zakresie restrukturyzacji grup spółek czy też świadczenia usług z zakresu prawa konkurencji. Jego ponad 10-letnie doświadczenie obejmuje w szczególności doradztwo z zakresu projektów M&A, finansowania typu PE/VC, restrukturyzacji, bieżącej obsługi przedsiębiorstw, finansowania dłużnego oraz prawa konkurencji. Jest autorem ponad 30 publikacji, w tym komentarzy do MAR, Prawa Pocztowego, Ustawy o obligacjach oraz Prawa rynku kapitałowego (w opracowaniu). Był prelegentem na przeszło 40 konferencjach. Członek International Bar Association. W 2016 r. znalazł się wśród laureatów V edycji konkursu „Prawnicy – liderzy jutra 2016”, organizowanego przez Dziennik Gazeta Prawna i Wolters Kluwer Polska oraz wyróżniony w kategorii „młodzi obiecujący” przez miesięcznik „Gentleman”. Rekomendowany przez Legal 500 (2019) w specjalizacji: prawo handlowe, spółki oraz M&A (Polska).
Ukończył Wydział Prawa i Administracji UW (dr), Szkołę Główną Handlową oraz Maurer School of Law (Magister Prawa).
E-mail: kancelaria@szymonsyp.com
Temat ciekawy i doniosły. Ale czy nie sądzicie Panowie, że lepiej zapobiegać niż leczyć? Sądzę, że odpowiednimi zapisami w SPA można spokojnie zapewnić „odpowiednie bodźce” lub warunki do tego, aby kupujący „nie zdążył dokonać wielu zmian w strukturze korporacyjnej spółki będącej przedmiotem transakcji” przed uiszczeniem ceny.