Ten wpis został zainspirowany fotograficznymi wspomnieniami z poprzedniego weekendu, będącego ostatnim weekendem karnawału 2014. Z tej okazji w wielu miejscach na świecie odbyły się barwne parady. Oglądając zdjęcia z parady, która przeszła ulicami Malty, zwróciłem uwagę na grupę osób przebranych za maltańskie paszporty.
***
Pamiętacie wpis o tym, do czego przydaje się polskieobywatelstwo? Opisałem w nim historię Pana Germana Efromovicha, południowoamerykańskiego biznesmana, który chciał przejąć portugalskie linie lotnicze, a ponieważ do realizacji tego celu potrzebował obywatelstwa UE, „odkurzył” drzewo genealogiczne, prezentujące polskie korzenie jego rodziny i postarał się o polski paszport.
Być może dziś, Pan Efromovich skierowałby swoje kroki do maltańskiego, a nie polskiego konsulatu.
***
Sytuacja, która zainspirowała powstanie przedstawionych na fotografiach kostiumów, a która z pewnością stanowi nie lada okazję dla każdego bogatego inwestora, marzącego o obywatelstwie UE, dotyczy rozpoczętego przez rząd Malty programu sprzedaży paszportów tego kraju. Rząd Malty spodziewa się, że dzięki sprzedaży paszportów zarobi w ciągu najbliższych 5 lat 1.35 miliarda dolarów.
Początkowo paszport kosztował „jedynie” 650.000 Euro w gotówce, ale według doniesień medialnych ostatnio jego cena wzrosła do 1.15 miliona Euro. Jest też pakiet rodzinny, dzięki któremu członkowie rodziny nowego obywatela Malty mają szansę „dokupić” paszporty dla siebie w korzystniejszych cenach (25.000 Euro za małżonka i niepełnoletnich zstępnych lub 50.000 Euro za zstępnych w wieku 18-26 i rodziców mających ponad 55 lat).
Tanio nie jest, ale chyba się opłaca, skoro razem z paszportem tej pięknej wyspy uzyskuje się również obywatelstwo UE, a zatem możliwość swobodnego podróżowania i podejmowania zatrudnienia na zasadach takich, jak inni obywatele UE. Maltańczycy mogą również podróżować bez wiz do USA.
Początkowo, paszport mógł kupić nawet ktoś kto nigdy nie był na Malcie, ponieważ jedynym wymaganiem była zapłata ceny. Jednak ostatnio, pod wpływem nacisku z Brukseli, Malta zgodziła się zaostrzyć wymagania, dokonywać starannej selekcji kandydatów (co ciekawe kandydaci zostają poddani badaniu Due Diligence, za które również muszą zapłacić) i wydawać paszporty jedynie osobom rezydującym na Malcie przez rok przed otrzymaniem paszportu. Jak jednak podkreśla Premier Malty, Joseph Muscat, ten wymóg nie oznacza, że osoba starająca się o paszport musi spędzić pełne 365 dni na wyspie.
Program zdaje się cieszyć popularnością. Początkowo, Rząd Malty założył, że nie sprzeda więcej niż 1.800 paszportów (Malta liczy ok. 452.000 mieszkańców), jednak w mediach pojawiły się informacje o planowanym podniesieniu tego limitu. I choć lista nowych obywateli Malty jest tajna, są już pierwsze przecieki, według których znajdują się na niej były mistrz Formuły 1, chiński miliarder, międzynarodowa gwiazda muzyki pop oraz członek jednego z rodów królewskich państw Zatoki Perskiej. Jak widać, już niedługo, dzięki obecności gwiazd i biznesu, karnawał na Malcie może stać się bardzo prestiżowym wydarzeniem.
Radzym Wójcik jest adwokatem w warszawskim biurze międzynarodowej kancelarii Baker McKenzie.
Radzym współtworzył i jest aktywnym członkiem multidyscyplinarnego zespołu warszawskich prawników Baker McKenzie („Innovation Team”), powołanego w celu wspierania zespołów TMT funduszy Private Equity i Venture Capital, jak również klientów zainteresowanych nowymi technologiami, w szczególności z zakresu big data, AI, FinTechu oraz InsurTechu.
Obsługiwał szereg transakcji fuzji i przejęć. Pracował przy transakcjach z udziałem funduszy Venture Capital i Private Equity, jak i inwestorów branżowych (w szczególności przy przejęciach w branży medycznej i w przemyśle ciężkim). Uczestniczył w wielu krajowych i międzynarodowych projektach. Z sukcesem wspiera klientów po obu stronach stołu negocjacyjnego, na wszystkich etapach transakcji M&A. Doradza także polskim przedsiębiorcom w związku z międzynarodową ekspansją ich biznesów i pozyskiwaniem inwestorów za granicą.
Obecnie, doradza również Ministrowi Rozwoju w pracach nad wprowadzeniem do polskiego kodeksu spółek handlowych nowej spółki kapitałowej, Prostej Spółki Akcyjnej. We wrześniu 2016 został powołany przez Ministra Rozwoju w skład Zespołu do opracowania rekomendacji w zakresie projektu przepisów regulujących prostą spółkę akcyjną. Ma ona być wehikułem dedykowanym startupom, Venture Capital i branży innowacyjnej.
W 2015 roku został uznany za jednego z 30 wyróżniających się prawników, którzy nie ukończyli 35 lat w rankingu „Rising Stars – Prawnicy. Liderzy Jutra” organizowanym przez Dziennik Gazetę Prawną i wydawnictwo Wolters Kluwer.