In Corporate, Newsy, Spory korporacyjne

Czy tylko pierwsze zawezwanie do próby ugodowej spowoduje przerwanie biegu przedawnienia?

Zachęcony dużą popularnością mojego poprzedniego tekstu, postanowiłem wrócić do poruszonego w nim tematu. Tym bardziej, że ostatnio wpadło mi w ręce kolejne orzeczenie sądu, rozszerzające katalog możliwych działań, skutkujących przerwaniem biegu przedawnienia (tym razem był to jednak wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, a nie SN).

W wyroku został przedstawiony pogląd, że złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej skutkuje przerwaniem biegu przedawnienia. To żadna niespodzianka, prawda? Jednak gdański sąd uznał, że dotyczy to nie tylko złożenie takiego wniosku po raz pierwszy w danej sprawie, ale również drugi, trzeci i każdy kolejny.

Gdański sąd stwierdził też, że dla możliwości skorzystania z instytucji skutkującej przerwaniem biegu przedawnienia nie ma żadnego znaczenia, czy zawezwanie do próby ugodowej ma jakąkolwiek szansę zakończenia się powodzeniem. Wierzyciel może więc wzywać dłużnika do zawarcia ugody dowolną ilość razy, nawet jeśli wie, że pozycja dłużnika się nie zmieniła i w dalszym ciągu nie zamierza on uznać roszczeń wierzyciela.

Co więcej, gdański sąd wydał wyrok, mając pełną świadomość konsekwencji zaprezentowanych w nim poglądów i zaznaczając w uzasadnieniu, że kilkukrotne składanie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, może przedłużyć „datę ważności” roszczenia o bardzo długi okres. 

Wciąż nie wierzycie? Oto fragment uzasadnienia:

„Skoro żaden przepis procedury cywilnej nie zabrania wielokrotnego korzystania z instytucji zawezwania do próby ugodowej, a jej podjęcie nie musi prowadzić do zawarcia ugody, by wywołać wskazany skutek, to brak jest podstaw do przyjęcia, że wyłącznie pierwsze zawezwanie do próby ugodowej spowoduje przerwanie biegu przedawnienia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 kc.” (wyrok SA w Gdańsku, 14 czerwca 2013 r. sygn. I ACa 74/13).

 Jeśli  chcecie zapoznać się z całością wyroku, to jest on dostępny w Internecie (pod tym linkiem).

*****

Wyrok SN opisany w moim poprzednim poście oraz opisany wyżej wyrok sądu apelacyjnego, pokazują aktualną tendencję sądów, zmierzającą do rozszerzenia zakresu możliwych sposobów przerwania biegu przedawnienia.

Z jednej strony, trudno się dziwić tym trenodm. Terminy zapłaty faktur systematycznie się wydłużają. Wierzyciele mają świadomość, że pójście do sądu może skończyć się dla nich utratą partnera biznesowego (np. odbiorcy ich towarów). W którymś momencie muszą jednak podjąć czynności w celu dochodzenia przysługujących im roszczeń, tak żeby się nie przedawniły, chcą jednak moment ten maksymalnie odwlec w czasie. Poza tym, windykacja należności to bardzo lukratywny biznes, więc wielu dobrych prawników zajmuje się tego typu sprawami i ma okazję przekonywać sądy do poglądów korzystnych dla wierzycieli (w tym kontekście, zwraca uwagę stan faktyczny w którym wydany został omawiany wyżej wyrok – powód, kancelaria radcy prawnego, dochodził od pozwanego wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia, na podstawie której prowadził dla pozwanego łącznie tysiąc spraw [sic!] przeciw dłużnikom pozwanego).

Z drugiej jednak strony, upowszechnienie się poglądu gdańskiego sądu doprowadzi do sytuacji, w której do przedawnienia nigdy nie dojdzie. Wystarczy, że wierzyciel będzie znał się na kalendarzu, będzie w miarę zorganizowany oraz w odpowiednich terminach złoży wnioski o zawezwanie dłużnika do próby ugodowej. 

 

Fot. Screenshot odcinka serialu „The Simpsons” 

+ posts

 

Radzym Wójcik jest adwokatem w warszawskim biurze międzynarodowej kancelarii Baker McKenzie.

Radzym współtworzył i jest aktywnym członkiem multidyscyplinarnego zespołu warszawskich prawników Baker McKenzie („Innovation Team”), powołanego w celu wspierania zespołów TMT funduszy Private Equity i Venture Capital, jak również klientów zainteresowanych nowymi technologiami, w szczególności z zakresu big data, AI, FinTechu oraz InsurTechu.

Obsługiwał szereg transakcji fuzji i przejęć. Pracował przy transakcjach z udziałem funduszy Venture Capital i Private Equity, jak i inwestorów branżowych (w szczególności przy przejęciach w branży medycznej i w przemyśle ciężkim). Uczestniczył w wielu krajowych i międzynarodowych projektach. Z sukcesem wspiera klientów po obu stronach stołu negocjacyjnego, na wszystkich etapach transakcji M&A. Doradza także polskim przedsiębiorcom w związku z międzynarodową ekspansją ich biznesów i pozyskiwaniem inwestorów za granicą.

Obecnie, doradza również Ministrowi Rozwoju w pracach nad wprowadzeniem do polskiego kodeksu spółek handlowych nowej spółki kapitałowej, Prostej Spółki Akcyjnej. We wrześniu 2016 został powołany przez Ministra Rozwoju w skład Zespołu do opracowania rekomendacji w zakresie projektu przepisów regulujących prostą spółkę akcyjną. Ma ona być wehikułem dedykowanym startupom, Venture Capital i branży innowacyjnej.

W 2015 roku został uznany za jednego z 30 wyróżniających się prawników, którzy nie ukończyli 35 lat w rankingu „Rising Stars – Prawnicy. Liderzy Jutra” organizowanym przez Dziennik Gazetę Prawną i wydawnictwo Wolters Kluwer.

Recommended Posts

Leave a Comment

Ustawa o obligacjach. Komentarz
MAR. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie nadużyć na rynku. Komentarz
Prawo Pocztowe Komentarz
Postępowanie cywilne po nowelizacji. Komentarz dla pełnomocników procesowych i sędziów