Rosyjski koncern Acron (poprzez zależną spółkę Norica Holding S.a.r.l) kupił niespełna 12% akcji Azotów Tarnów (ATT) w ramach ogłoszonego przez siebie wezwania. Pomimo podniesienia ceny w wezwaniu z 36 zł do 45 zł, jedynie nieduży odsetek akcjonariuszy ATT zdecydował się odpowiedzieć na wezwanie. Wpływ na to zapewne miała postawa Ministerstwa Skarbu Państwa z szefem resortu Mikołajem Budzanowskim na czele, które sprzeciwiło się planom Rosjan oraz poparło podwyższenie kapitału zakładowego ATT z wyłączeniem prawa poboru. Walne Zgromadzenie ATT, 14 lipca br., a więc na 2 dni przed zakończeniem wezwania Acronu, przegłosowało podwyższenie kapitału zakładowego. Jednocześnie dzień przed walnym zgromadzeniem Spółki, na które wybrał się sam Minister Budzanowski, Azoty ogłosiły kontrwezwanie na akcje Zakładów Azotowe Puławy, płacąc 110 zł za jedną akcję, przebijając tym samym ofertę Synthosu w ogłoszonym wcześniej wezwaniu, który z kolei nie zdecydował się na podnoszenie ceny. Skarb Państwa poparł wezwanie ATT, zapowiadając zamianę akcji ZA Puławy na akcję ZA Tarnów, co w konsekwencji doprowadzi do zwiększenia udziału Skarbu w ATT.
Wszystkie te działania oznaczają, iż powstanie jeden z największych koncernów chemicznych w Europie Środkowej, koncentrujący się na produkcji nawozów i zdolny konkurować na rynku z gigantami z branży. Nie bez przyczyny Mikołaj Budzanowski określił powiększone Azoty mianem „chemicznego KGHM”. Należy zastanowić się, co przedsięwzięte działania oznaczać będą dla akcjonariuszy, zwłaszcza w kontekście władztwa korporacyjnego. Zapowiedziano, że integracja spółek chemicznych (w skład grupy ATT wchodzą także Zakłady Azotowe Kędzierzyn, Zakłady Chemiczne Police oraz ATT Polymers z niemieckiego Guben) będzie wiązała się z zachowaniem autonomii poszczególnych spółek. O ile z biznesowego punktu widzenia może to budzić wątpliwości, to jest to istotne ze względu na przyzwolenie na integrację, biorąc pod uwagę strukturę właścicielską tych spółek. ATT planują osiągnąć docelowo poziom 100% udziału w kapitale zakładowym Puław, co zapewne będzie powiązane z wycofaniem akcji ZA Puławy z obrotu na rynku regulowanym. Z kolei w ZCH Police Tarnów posiada 66%, co oznacza, że każdorazowe zwiększenie pakietu musi powodować, zgodnie z postanowieniami ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych („OfertaPublU”) konieczność ogłoszenia wezwania. Nie jest także wykluczone, także z punktu widzenia właściciela (kilkuprocentowymi akcjonariuszami Polic są Skarb Państwa oraz kontrolowana przezeń Agencja Rozwoju Przemysłu), że po zakończeniu procesu przejmowania Puław i zarejestrowaniu nowej emisji, Tarnów ogłosi wezwanie na Police – oferując w zamian własne akcje (jednocześnie będzie to wymagać dokonania kolejnego podwyższenia kapitału zakładowego ATT). Doprowadzi to do zwiększenia do blisko 50% udziału Skarbu Państwa w grupie chemicznej, a jednocześnie do rozwodnienia udziału Acronu poniżej 10%. Być może Acron podzieli los Eureko, stając się wbrew intencjom nie inwestorem strategicznym, a jedynie finansowym w spółce.
Po osiągnięciu 100% udziału w kapitale zakładowym Puław i Polic kolejnym krokiem na drodze do stworzenia „chemicznego KGHM” będzie najpewniej zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia ATT w celu dokonania zmian w statucie Spółki. Obecnie wszyscy akcjonariusze Spółki poza Skarbem Państwa nie mogą wykonywać prawa głosu z więcej niż 20% akcji Spółki. Możliwe jest, że Skarb Państwa będzie zainteresowany wprowadzeniem do Statutu znanego m.in. z PKO Banku Polskiego czy PZU dalszego ograniczenia w wykonywaniu przez akcjonariuszy prawa głosu do maksymalnie 10% akcji Spółki. Zagadką pozostaje jednak, jak zachowa się obecny mniejszościowy akcjonariusz Azotów Puławy – znany inwestor giełdowy Zbigniew Jakubas, który wcześniej zapowiadał chęć zwiększenia posiadanego pakietu akcji w Puławach i powołanie chemicznego funduszu.
Następnie zapewne Skarb Państwa po dokonaniu pełnej konsolidacji i wycofaniu Puław i Polic z GPW, rozpocznie w ramach przyspieszonej księgi popytu (accelaterated book – building) sprzedawanie pakietów akcji, zwiększając free – float Spółki, co umożliwi wejście koncernu chemicznego do indeksu WIG – 20, przy zachowaniu jednoczesnego władztwa korporacyjnego w Azotach przez Skarb Państwa
Wówczas w tym najbardziej prestiżowym indeksie giełdowym będą reprezentowane dwie duże spółki chemiczne – Synthos oraz Azoty Tarnów, które finalnie prawdopodobnie okażą się jedynymi liczącymi się reprezentantami branży chemicznymi z bądź co bądź państwowym rodem na GPW. Co ciekawe obie spółki chemiczne będą wówczas kontrolowane przez polski kapitał. Snujący niedawno mocarstwowe, ale nie do końca udane plany Ciech sam stanie się najprawdopodobniej celem do przejęcia – jednak raczej nie dla nowej chemicznej grupy(co można odczytać choćby ze słów Ministra Mikołaja Budzanowskiego). Istnieje za to możliwość , że zostanie przejęty przez Synthos (były prezes Synthosu został prezesem Ciechu, rozpoczynając jego restrukturyzację) albo czeskiego miliardera Zdenka Bakalę (właściciela notowanej na warszawskim parkiecie grupy NWR).
Jak będzie naprawdę, pokaże najbliższy czas.